Wszystkich oczekujących na nowy wpis, chciałem serdecznie przeprosić. Od kilku dni zmagam się z wlokącą się za mną sprawą Europe Comic Conu, która drenuje mnie z siły, energii oraz czasu. Jutro jadę na Nordcon, na którym raczej niczego nie napiszę, bo kto był na Nordconie, to wie że tam nie ma warunków ku temu, a kto nie był, to mówię że na Nordconie nie ma warunków ku temu, żeby pisać cokolwiek poza ‚ratunku, już nie chcę więcej alkoholu’. A właściwie to nie pisać, a resztką sił rzęzić.
Dlatego proszę o cierpliwość, w przyszłym tygodniu wracam do robienia bardziej przyjemnych rzeczy, w tym pisania.